Świątynia tybetańska koło Pekinu

Miniaturka świątyni w Lhasie
Byliśmy wprowadzani w tajniki buddyzmu tybetańskiego.

Tutaj powinno się modlić ale ja się bawię;)

No i świątynia za mną.
Trzeba było zapłacić za "błogosławieństwo" od mnicha tybetańskiego.
My wyszliśmy na zewnątrz...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz